Chociaż miało się wszystko zmienić jeszcze przed wakacjami, to postój autobusów oczekujących na nowy kurs w centrum przesiadkowym przy ul. Goethego wciąż ma miejsce przy dworcu PKP i w okolicach wiaduktu. Kończy się wrzesień i nic w tej sprawie się nie zmienia i nikt nie wie, kiedy się zmieni, choć… prace trwają.
Autobusy kończące bieg w centrum Zabrza wciąż mają postój przy dworcu PKP i w okolicach wiaduktu. Na obiekcie nowego dworca autobusowego nie ma bowiem wystarczającej liczby miejsc postojowych. To z kolei stwarza problem m.in. dla taksówkarzy, którzy mają mniej miejsc postojowych. Narzekają też mieszkańcy i użytkownicy pobliskich budynków z powodu hałasu i spalin.
Na początku marca tego roku zapytaliśmy w Biurze Inżyniera Miasta UM, jak długo to jeszcze potrwa, gdyż nikt nie wyobraża sobie, by miało tak zostać na stałe.
– W tej chwili mamy zatwierdzenie czasowe do końca czerwca, ustalana jest siatka połączeń autobusowych przez Zarząd Transportu Metropolitalnego. Po tym czasie powinna wrócić tam organizacja ruchu, która obowiązywała przed budową centrum przesiadkowego – mówił w marcu Leszek Kula, Główny Inżynier Miasta.
Czerwiec dawno minął, od lipca nie istnieje już Biuro Inżyniera Miasta, a problem pozostał. I tak naprawdę nie wiadomo, kiedy zostanie rozwiązany, choć… prace trwają.
Jednostka Gospodarki Nieruchomościami przekazała nam, że uzyskała informacje z Zarządu Transportu Metropolitalnego o trwających pracach nad nową siatką połączeń. Zapytaliśmy zatem u źródła.
– W tej chwili toczą się rozmowy, konsultacje, uzgodnienia z miastem Zabrze w sprawie nowej siatki połączeń. Na tę chwilę nie jesteśmy w stanie powiedzieć, kiedy wdrożenie nowej siatki połączeń mogłoby nastąpić – powiedział portalowi wZabrzu.info Mateusz Wrona, zastępca rzecznika prasowego Zarządu Transportu Metropolitalnego.
Źródło: wZabrzu.info
