Naprawdę nie wiele brakowało, żeby 76 letni mieszkaniec Lublińca stracił swoje oszczędności za sprawą 35 letniego oszusta z Zabrza.
Senior, po tym, jak odebrał telefon od oszusta podającego się za prokuratora, postanowił przekazać swoje oszczędności we wskazanym miejscu.
– Mieszkaniec Lublińca był przekonany, że został okradziony, a jego pomoc doprowadzi policję na trop złodziei. Tylko dzięki szybkim działaniom policjantów z Wydziału Kryminalnego i Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej udało się zatrzymać mężczyznę, który miał odebrać pieniądze. Policjanci odzyskali 50 tysięcy złotych należących do seniora – mówi asp.sztab. Monika Wacławek, rzeczniczka prasowa policji w Lublińcu.
To nie pierwsza taka próba oszustwa na terenie Lublińca i okolic. Tylko w ciągu jednego dnia do dyżurnego tamtejszej komendy wpłynęło kilka zgłoszeń od mieszkańców powiatu, którzy otrzymywali telefony od oszustów podszywających się za prokuratora lub policjanta.
– Policjanci szybko podjęli trop i ruszyli w teren naszego miasta, ponieważ w takich sytuacjach często pojawiają się oszuści tzw. podbieraki, obierający pieniądze od osób, przekonanych o tym, że uczestniczą w tajnej akcji policji.Szybka reakcja kryminalnych doprowadziła do zatrzymania oszusta, w trakcie odbierania pieniędzy od seniora. Na widok policjantów oszust zaczął uciekać, został on jednak szybko zatrzymany, a pieniądze odzyskane. „Podbierakiem” okazał się 35-letni mieszkaniec Zabrza – dodaje asp. sztab. Wacławek.
Oszust podszywający się pod prokuratora usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. O jego losie zadecyduje ostatecznie sąd.