fbpx
INFORMACJE

Po pijanemu i z dużą prędkością wjechał w murowane ogrodzenie [WIDEO Z WYPADKU]

Kompletnie pijany kierowca forda z dużą prędkością i impetem uderzył w murowane ogrodzenie na skrzyżowaniu ulic Szczęść Boże i Mehoffera. Następnie próbował uciekać z miejsca zniszczenia. Do kolizji w wyniku której doszło do zniszczenia ogrodzenia doszło w minioną środę (26 lutego) ok. godz. 21.30.

Kompletnie pijany kierowca forda z dużą prędkością i impetem uderzył w murowane ogrodzenie na skrzyżowaniu ulic Szczęść Boże i Mehoffera. Następnie uciekał z miejsca zdarzenia. Do kolizji, w wyniku której uszkodzone zostało ogrodzenia doszło w minioną środę (26 lutego) ok. godz. 21.30.

Całe zdarzenie zauważył jeden ze świadków, który miał podejrzenia co do stanu trzeźwości kierowcy i nie zastanawiając się ani przez chwilę zawiadomił policjantów i ruszył w pościg za uciekającym kierowcą forda.

– Uciekający, porzucił swój samochód na ulicy de Gaulle’a i dalej uciekał pieszo. Następnie chciał ukryć się w zaroślach i wtedy został ujęty przez świadka, który przekazał go w ręce policjantów. Przeprowadzone badanie wykazało, że 43-latek miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu – mówi asp. Sebastian Bijok, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

Zatrzymany 43 latek stanie przed sądem. Grozi  mu nawet do 3 lat odsiadki w więzieniu, zakaz prowadzenia pojazdów, a także wpłata na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym, oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie niższej niż 5 000 zł.

Na szczęście w tym zdarzeniu drogowym nikomu nic się nie stało być może ze względu na późną porę. Warto wspomnieć, że uderzenie w murowane ogrodzenie miało miejsce przed budynkiem, gdzie znajduje się między innymi szkołą językowa dla dzieci i młodzieży.

Publikujemy materiał wideo z całego zajścia na skrzyżowaniu ulic Szczęść Boże i Mehoffera w Zabrzu ⬇️

Podobne artykuły

19 ogródków działkowych splądrowano w Zabrzu-Biskupicach

redaktor

Przy ul. Wolności dzik rzucił się na przechodnia i policjantów

redaktor

Włamał się i nakradł sprzętu za kilkanaście tysięcy złotych

redaktor

SKOMENTUJ

* Korzystając z tego formularza akceptujesz nasz Regulamin

» translate page «