Od samego rana w zabrzańskiej komendzie policji prowadzone były przesłuchania świadków i poszkodowanych w sprawie zawiadomienia do prokuratury dotyczącego odoru odpadów, który notorycznie pojawia się w Zabrzu i może być przyczyną zachorowań wśród wielu mieszkańców.
Przypomnijmy, zawiadomienie do prokuratury złożyła w połowie października zeszłego roku zabrzanka oraz radna Sejmiku Województwa Śląskiego – Alina Nowak. Impulsem do zawiadomienia przez nią śledczych były liczne skargi mieszkańców Zabrza, cierpiących na duszności, pieczenie oczu oraz nasilające się alergie wziewne, a także infekcje oskrzelowe i płucne.
W prokuratorskim śledztwie policjanci z Zabrza rozpoczęli przesłuchania świadków i poszkodowanych skarżących się na odór odpadów. Zeznania złożyła też Alina Nowak, która zawiadomiła o całej sprawie śledczych.
– Niepokojący w tym wszystkim jest fakt, że coraz więcej osób skarży się na dolegliwości zdrowotne, które może wywoływać ten uciążliwy odór – stwierdziła Alina Nowak, prezes Stowarzyszenia Wspólnie dla Zabrzan i radna Sejmiku Województwa Śląskiego.
1 comment
Stary artykuł ale skomentuje bo wcześniej jakoś nie wpadł mi w oczy. Śledztwo nabiera rozpędu? no tak bo przecież doniesienie złożyła ziobrówka Alina Nowak. Wszak z tej śmiesznej partyjki się wywodzi, chociaż teraz wymiksowala się chwilowo z powodu wyborów, prezydentowa chciałaby zostać, farbowana lisica. Hipokryzja to jej drugie imię. No ale skoro to śledztwo nabrało takiego rozpędu to już pewnie zakończone, wszak kilka miesięcy minęło. Ciekawe dlaczego nie było śledztwa kilka lat temu gdy zwykli mieszkańcy złożyli doniesienie, wtedy też mąż tej lisicy nasłał na protestujących pod wysypiskiem mieszkańców, policję. Lansiara z tej Alinki oj lansiara, jeszcze tylko gruszek na wierzbie nie obiecala