fbpx
INFORMACJE

Nie wszyscy zabrzanie zasłaniają twarz. Czy są karani mandatami?

Chociaż obowiązek zasłaniania ust i nosa został wprowadzony prawie miesiąc temu, to wielu zabrzan do nowych obostrzeń w ogóle się nie stosuje. Maseczki noszą pod brodą, albo w ogóle ich nie używają. O sprawie poinformował nas jeden z czytelników, który w ciągu kilkunastu minut naliczył ponad 40 osób nie zasłaniających twarzy.

Nasz czytelnik poinformował, że w zabrzańskiej dzielnicy Helenka nie każdy zasłania nos i usta. W ciągu kilkunastu minut naliczył ponad 40 osób, które z rządowych obostrzeń najwidoczniej nic sobie robią.

Już nie pierwszy raz na Helence widzę, że wielu ludzi nie nosi maseczek. Przechodząc główną ulicą w niecałe 15 minut naliczyłem 43 takie osoby! Nie liczyłem tych, którzy siedzieli w samochodach, ani panów spożywających na co dzień alkohol pod sklepami – napisał do nas Michał – mieszkaniec dzielnicy Helenka w Zabrzu.

Jak wiadomo, za niedostosowanie się do nakazu zasłaniania twarzy grozi mandat wysokości 500 zł. Zapytaliśmy w zabrzańskiej komendzie policji w jaki sposób mundurowi egzekwują obowiązek zasłaniania twarzy. Warto tu zaznaczyć, że kontrolowanie czy mieszkańcy Zabrza noszą maseczki nie jest główny celem policjantów.

Przede wszystkim staramy się zachować zdrowy rozsądek. Zazwyczaj kończy się na pouczeniach. Wiele osób zapomina o zasłanianiu twarzy i zabrzańscy policjanci zdają sobie sprawę z tego, że jest to od niedawna wprowadzony obowiązek. Oczywiście ci, którzy oznajmią wprost funkcjonariuszom, że nie chcą zasłaniać twarzy będą karani mandatami. Trzeba też pamiętać, że są także osoby zwolnione z tego obowiązku – mówi sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

Dziurawe przepisy?

Z obowiązku zasłaniania twarzy zwolnione są między innymi dzieci do 4 roku życia, osoby jadące wspólnie autem (jeśli ze sobą mieszkają) i ci, którzy mają problemy z oddychaniem (min. astmatycy i alergicy).

I w tym ostatnim przypadku wiele osób zdrowych próbuje ominąć obowiązek zasłaniania twarzy, bo policjanci nie wymagają przedstawienia zaświadczenia o chorobie. Poza tym kto z chorujących takie zaświadczenie przy sobie nosi?

W grę jednak wchodzi uczciwość i szacunek wobec pozostałych, którzy ze względów bezpieczeństwa zasłaniają twarz. Nasz czytelnik zapytał, czy ci, którzy maseczek nie noszą mogą liczyć się z zarzutami stwarzania zagrożenia dla zdrowia i życia innych?

– Każda z tego typu sprawa podlega indywidualnej ocenie – mówi sierż. szt. Sebastian Bijok Co innego jeśli ktoś przechodzi przez pustą ulicę bez osłoniętej twarzy, a co innego jak wchodzi na przykład do sklepu, w którym przebywa więcej osób – dodaje.

W Zabrzu nikt jeszcze z powodu nie zasłonięcia twarzy zarzutów stworzenia zagrożenia dla zdrowia i życia innych nie usłyszał. W innych miastach takie przypadki miały już miejsce. Dotyczyło to jednak osób łamiących obowiązek kwarantanny, lub zakażonych, które opuściły miejsca izolacji.

Liczba zakażonych rośnie

Tym, którzy do obowiązku zasłaniania twarzy nie chcą się stosować może warto przypomnieć statystyki z ostatnich kilku dni – o czym informowaliśmy na FB Zabrze24.info. W okresie od 29 kwietnia do 7 maja liczba zarażonych koronawirusem w Zabrzu wzrosła o 43 proc. Grafikę jeszcze raz publikujemy dla przypomnienia.

Podobne artykuły

Od poniedziałku rusza nabór do przedszkoli

redaktor

36 latek zatrzymany z amfetaminą i marihuaną [WIDEO]

redaktor

Ukradł głośniki. Dzień później odwiedził ten sam sklep i wpadł…

redaktor

4 komentarze

ANTY pis 9 maja 2020 at 17:03

Qrwa poczytajcie na temat zasłaniania dróg oddechowych !!!!!!!!! baran wymyslił…..(mowa o ministrze zdrowia) najpierw się śmiał z tego….. potem wdrożył w zycie bo MY ZAPŁACILIŚMY 12 milionówPLN za import z kraju skąd to wyszło !!!!! więc prosę WAS OBUDŹCIE SIĘ Z TEGO KŁAMSTWA !!!!!!!!!

Odpowiedz
Virus 2000 9 maja 2020 at 18:08

Maseczki ?? Fajny kapus ten czytelnik jak chce to niech nosi maseczki nikogo nie chronią

Odpowiedz
Anna 10 maja 2020 at 01:07

Tak na marginesie ..to jeżeli chodzi o zabrze helenka to jest straszne nawet w sklepach panie ekspedientka nie ma maseczki..A od pojawienia się koronawirusa policji jak na lekarstwo ..może panowie policjanci zainteresują się okolica cerfurra od tylu sklepu cały czas młodzież pije ..na głównej ulicy Jordana pełno panów wpływających spozywajacych alkohol za dnia ..A tłumaczenie że..policji że nie wystawiają mandatów bo ktoś zapomniał bo ustawa jest nie dawno wprowadzona jest śmieszne i co nagle na Helence jazdy ma astmę..

Odpowiedz
Katarzyna 11 maja 2020 at 23:04

Rewelacyjny mieszkaniec. Pogratulować… nastepnym razem niech robi zdjęcia i od razu na Policję.

Odpowiedz

SKOMENTUJ

* Korzystając z tego formularza akceptujesz nasz Regulamin

» translate page «