Boże Narodzenie nie dla wszystkich oznaczało spokój, refleksję i chwilę wytchnienia. Dla kiboli Ruchu Chorzów okazało się natomiast idealnym momentem na zademonstrowanie, że prymitywizm nie zna kalendarza ani świąt. W czasie, gdy miasto zwalniało tempo, grupa postanowiła zdewastować betonowe ogrodzenie ozdobione graffiti Górnika Zabrze. O sprawie poinformował portal weszło.com.
Jak przystało na czasy mediów społecznościowych, całe „wydarzenie” zostało nagrane i opublikowane na Instagramie. W tle — dla kontrastu i być może dla żartu — rozbrzmiewała świąteczna piosenka. Kolęda jako podkład do wandalizmu miała najwyraźniej dodać całości ironii lub lekkości. W rzeczywistości jedynie obnażyła skalę oderwania od elementarnych norm społecznych.
Święta, które tradycyjnie kojarzą się z szacunkiem, pojednaniem i wspólnotą, zostały sprowadzone do tła dla popisu siły i bezmyślności. Dewastacja betonowego ogrodzenia z graffiti Górnika Zabrze nie była aktem sprzeciwu ani manifestem — była pustym gestem, pozbawionym treści, za to pełnym potrzeby autopromocji. Takie wideo kibole wrzucili na instagramowy profil vandals.niebieskie.wyry ⬇
