fbpx
INFORMACJE

Zamieszania z kubłami na śmieci ciąg dalszy. Firmy przerzucają się odpowiedzialnością

Po zmianie firmy odpowiedzialnej za odbiór i wywóz odpadów w naszym mieście wciąż pabnuje zamieszanie z dostarczeniem pojemników, co potwierdzają niektórzy mieszkańcy. Dodatkowy chaos panuje przez wciąż nie uprzątnięte stare kubły na śmieci, po poprzedniku - firmie WPO ALBA S.A. Efekt? Obydwie strony przerzucają się tu odpowiedzialnością.

Po zmianie firmy odpowiedzialnej za odbiór i wywóz odpadów w naszym mieście wciąż pabnuje zamieszanie z dostarczeniem pojemników, co potwierdzają niektórzy mieszkańcy. Dodatkowy chaos panuje przez wciąż nie uprzątnięte stare kubły na śmieci, po poprzedniku – firmie WPO ALBA S.A. Efekt? Obydwie strony przerzucają się tu odpowiedzialnością.

Wprawdzie wszędzie są już dostarczone pojemniki na odpady zmieszane, ale wciąż brakuje tych do segregacji, chociaż firma PreZero miała je dostarczyć wszędzie do 12 stycznia.

„W okresie przejściowym mieszkańcy mogą pozostawić odpady w workach, które zostaną odebrane. Brygady wywozowe regularnie sprzątają altany śmietnikowe z zalegających odpadów podczas odbiorów. Pragniemy podkreślić nasze zaangażowanie w jak najszybsze zakończenie procesu rozstawiania pojemników. Dlatego działamy w systemie dwuzmianowym, także w weekendy i święta. Uruchomiliśmy dodatkową brygadę zajmującą się porządkowaniem placyków śmietnikowych. Obecnie pojemniki rozstawia 18–20 brygad, a w dniach 4–6 stycznia pracowały 22 brygady równocześnie” – poinformowało w piątek (10 stycznia) Biuro Prasowe PreZero.

Stare kubły wciąż stoją…

Wpływ na chaos, jak wyjaśnia firma PreZero, ma dodatkowo obecność pojemników poprzedniej firmy, które wciąż nie zostały usunięte.

„Niestety cały efekt estetyczny powyższych działań jest zaburzony zalegającymi nadal pojemnikami poprzedniego operatora, pozostawionymi wewnątrz i na zewnątrz altan, których nie zebrał zgodnie z harmonogramem. Ta sytuacja również dezorientuje mieszkańców, którzy nie są pewni, gdzie prawidłowo mają gromadzić odpady” – przekazuje Biuro Prasowe PreZero.

Zupełnie inaczej całe zamieszanie z kubłami tłumaczy – firma WPO ALBA S.A., która do końca 2024 roku zajmowała się odbiorem i wywozem odpadów na terenie Zabrza.

„Spółka WPO ALBA S.A. zakończyła współpracę z Miastem Zabrze z końcem 2024 roku. Do samego końca, czyli do 31 grudnia, odbieraliśmy odpady z pojemników rozstawionych po całym mieście. Od 1 stycznia Spółka PreZero świadczy usługę odbioru odpadów. Niestety, nie stosuje się do ustaleń i nie odbiera odpadów z naszych pojemników.

Zalegające odpady zarówno w pojemnikach, jak i osłonach śmietnikowych uniemożliwiają naszym brygadom odbiór pojemników. Nie możemy również przesypać odpadów z naszych pojemników do pojemników nowego wykonawcy, ponieważ do tej pory na wielu nieruchomościach brakuje pojemników na selektywną zbiórkę odpadów.

W powyższej sprawie kierowaliśmy też zgłoszenia do Urzędu Miasta z prośbą o wsparcie i interwencję” – poinformowała w poniedziałek (13 stycznia) Aleksandra Wienckiewicz, Dyrektorka ds. Kontraktów Komunalnych WPO ALBA S.A..

Podobne artykuły

Uratowano jednego górnika. Ratownicy wciąż szukają drugiego

redaktor

Niepełnosprawni z Zabrza od pięciu lat walczą o schody do kultury

redaktor

102 urodziny Zabrza – obejrzyjcie wideo jak świętują mieszkańcy

redaktor

SKOMENTUJ

* Korzystając z tego formularza akceptujesz nasz Regulamin

» translate page «