16 latka i trzech jej kompanów zaczęli kraść kosmetyki w jednej z drogerii na terenie Katowic. A gdy przyłapał ich na tym ochroniarz to zaatakowali go gazem pieprzowym i zaczęli szarpać.
Zuchwała kradzież, której dopuścili się trzej mężczyźni i jedna kobieta miała miejsce w jednej z drogerii na ul. 3 Maja w Katowicach.
Ciąg dalszy artykułu pod materiałem wideo ⬇️
Obejrzyj też: Co zmienilibyście w Zabrzu? [WIDEO-SONDA ULICZNA] – Zabrze24.info ⬇️
– Ochroniarz zauważył, że osoby te kradną perfumy, dlatego w momencie opuszczania sklepu podjął próbę ich zatrzymania. Wtedy jeden z mężczyzn rozpylił w jego kierunku gaz, a drugi zaczął go szarpać. Po chwili wszyscy wybiegli ze sklepu kradnąc dodatkowo pilot do wezwania grupy interwencyjnej – mówi kom. Sabina Chra Giereś, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Po uzyskaniu rysopisów czwórki bandytów oraz przejrzeniu sklepowego monitoringu rozpoczęły się ich intensywne poszukiwania.
– Mundurowi szybko zatrzymali czterech mieszkańców Zabrza – dwóch mężczyzn w wieku 22 i 20 lat oraz dwoje 16 latków. Po sprawdzeniu ich w policyjnych systemach okazało się, że 20 latek jest poszukiwany przez sąd do odbycia kary 1,5 roku pozbawienia wolności. Na tym jednak nie koniec jego konfliktu z prawem – mężczyzna odpowie nie tylko za kradzież rozbójniczą, ale również za posiadanie narkotyków, gdyż policjanci ujawnili przy nim tabletki extasy – dodaje kom. Chyra-Giereś.
Dwoje 16 latków, jak się okazało było poszukiwanych i zostali przewiezieni do ośrodka wychowawczego. Przy jednym z nich policjanci znaleźli niebezpieczne narzędzia takie jak nóż, pałkę i pistolet. Wszyscy czterej sprawcy rozboju w drogerii niebawem staną przed sądem. O losie dwojga nastolatków jednak zadecyduje sąd rodzinny.
