fbpx
INFORMACJE

Chciał uśpić psa, który go ugryzł. Według weterynarza zwierzę mogło być katowane

Z urazem kręgosłupa, przekrwionymi oczami do jednej z zabrzańskich przychodni weterynaryjnych trafił buldog francuski. Jego opiekun chciał go uśpić,  twierdząc, że pies go ugryzł. Według weterynarza, zwierzę mogło być katowane, ale udowodnienie tego byłoby niemal niemożliwe.

Z urazem kręgosłupa, przekrwionymi oczami do jednej z zabrzańskich przychodni weterynaryjnych trafił buldog francuski. Jego opiekun chciał go uśpić,  twierdząc, że pies go ugryzł. Według weterynarza, zwierzę mogło być katowane, ale udowodnienie tego byłoby niemal niemożliwe.

Pięcioletni buldog francuski został przywieziony do lecznicy z urazem kręgosłupa. Pies ma niedowład tylnych łap. Jego opiekun twardo przystawał przy tym, że pies go ugryzł i dlatego chce go poddać eutanazji.

Niedowład tylnych łap zdaniem weterynarza wynikał z porażenia. Ale duże wątpliwości wzbudziło to, że pies ma czerwone oczy, co może świadczyć o tym, że był bity po głowie.

– Buldog jest też agresywny wobec mężczyzn. Jeśli wyciągnie się do niego rękę, to pojawia się reakcja obronna. Pies zaczyna się trząść, pokazywać zęby i warczeć – powiedział nam zabrzański weterynarz.

Dlaczego nie zawiadomiono policjantów?

W takich przypadkach, uśpienie psa powinno być poprzedzone trwającą 15 dni obserwacją i decyzją powiatowego lekarza weterynarii. Zabrzański weterynarz, który przyjął psa nie zgodził się na eutanazję. Zdecydował, że postawi psa na nogi, będzie go obserwował i postara się o znalezienie mu nowego domu. Pies najprawdopodobniej ugryzł opiekuna, ponieważ poczuł ból, gdy ten go podnosił.

Nasuwa się jednak pytanie, dlaczego nie zawiadomiono policjantów o tym, że buldog mógł być bity po głowie.

– Nie ma na tyle mocnych przesłanek, żeby tę sprawę zgłaszać. To byłoby słowo przeciwko słowu. Opiekun psa mógłby tłumaczyć, że pies wypadł mu z rąk i uderzył się w głowę – dodaje zabrzański weterynarz.

W tej całej smutnej historii jest światełko w tunelu. Są duże szanse na to, że prawdopodobnie krzywdzony buldog wróci do zdrowia i być może szybko znajdzie nowy i w końcu dobry dom.

Obejrzyj wideo: Kampania Śląskie dla Kobiety – Szpital Specjalistyczny Sp. z o.o. w Zabrzu ⬇️

Podobne artykuły

Antczak i Pawlenka o… Zabrzu – Odcinek 65 – Cenzura, Kapitanie!

Marcin Pawlenka

Pracowali na L4. Zabrzański ZUS cofnął im zasiłki

Marcin Pawlenka

Posadzili i zaniedbali czyli zieleń po zabrzańsku

Marcin Pawlenka

SKOMENTUJ

* Korzystając z tego formularza akceptujesz nasz Regulamin

» translate page «