Aż chce się zapytać ile władzę w Zabrzu kosztuje polityczny układ z jednym radnym? Dlaczego? A chociażby ze względu na stanowisko wiceprzewodniczącego Rady Miasta w Zabrzu i ostatnią nominację dla Sebastiana Dziębowskiego na kierownika Kina Roma. Jak wiadomo jedyny radny, który uzyskał z list KUKIZ ’15 mandat, od początku kadencji głosuje na sesjach rady według dyscypliny ugrupowania skupionego wokół prezydent Zabrza.
O tym, że Dziębowski domaga się stanowiska kierownika Kina Roma od prezydent Zabrza, bo inaczej zerwie koalicję w Radzie Miasta, informował dwa dni temu Obserwator Zabrzański. Przy tej okazji opublikowane zostało zdjęcie młodocianego wiceprzewodniczącego Rady Miasta z niezbyt eleganckim gestem trzeciego palca. Gestem, który ostatnio w całym kraju jest na językach za sprawą jednej posłanki partii rządzącej.
Teraz to już pewne, że Dziębowski kierownikiem zabrzańskiego Kina Roma jest od poniedziałku. Tę informację potwierdził nam rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Zabrzu.
Jak wiadomo, obóz polityczny skupiony wokół prezydent Zabrza to nieformalna koalicja z radnymi Prawa i Sprawiedliwości oraz z jedynym radnym z listy KUKIZ’15. Ten jeden głos Dziębowskiego daje władzy większość w Radzie Miasta i jest decydujący. Efekt? Niemal wszystkie głosowania w mieście są po myśli prezydent Zabrza i jej obozu.
Jeden radny – wiele stanowisk?
Co ma wspólnego z kinem i filmoznawstwem Dziębowski? Trudno powiedzieć, ale na pewno nie jest absolwentem kulturoznawstwa o specjalizacji filmoznawstwo. Wiadomo, że wiceprzewodniczący Rady Miasta w Zabrzu jest między innymi mechanikiem i przedsiębiorcą. Ta ostatnia profesja akurat idealnie może wpisywać się w negocjowanie stanowisk i to nie tylko dla siebie…
Jak dowiedzieliśmy z nieoficjalnych źródeł na nominacji Dziębowskiego może się nie skończyć. Kolejne posady w jednostkach podległych Urzędowi Miejskiemu w Zabrzu mają ponoć otrzymać osoby z najbliższego otoczenia wiceprzewodniczącego Rady Miasta. Wśród nich są koledzy Dziębowskiego, którzy w wyborach samorządowych ubiegali się o mandaty radnych, ale ich nie zdobyli.
Jeśli faktycznie te informacje się potwierdzą, to wówczas jeszcze śmielej będzie można zadawać sobie pytanie „ile władzę w Zabrzu kosztuje polityczna sztama z jednym radnym?”.
Foto: Ambasada Label, www.youtube.com/user/OmertaGangTV/videos
8 komentarzy
Z radnym nie może być nawiązany stosunek pracy w starostwie w powiecie, w którym radny uzyskał mandat. Radny nie może też pełnić funkcji kierownika powiatowej jednostki organizacyjnej oraz jego zastępcy.
Jeżeli radny wybierze zatrudnienie na mocy stosunku pracy w starostwie lub jego jednostce, jest to równoznaczne ze zrzeczeniem się przez niego mandatu. Dodatkowo, nie można powierzyć radnemu powiatu wykonywania pracy na podstawie umowy cywilnoprawnej w powiecie, w którym uzyskał mandat.
Skąd takie info? Jakiś przepis możesz Bartku przytoczyć?
Bzdura. Radzę się dokształcić…. Kierownik kina Roma nie jest kierownikiem powiatowej jednostki organizacyjnej – tą jest Dyrektor MOKu, któremu kino Roma podlega. Przez kilkanaście lat kierownikiem kina Roma był radny Olichwer – obecnie poseł z ramienia PO.
Przecież ustawa tak mówi
… A może mieli „Roma” room oddać?…. Wyluzujcie
P.S. Romom
Szkoda słów…😞. Rzygać się chce patrząc na te chciwe i nigdy nie „nakarmione” gęby ! CHAMSTWO, CHCIWOŚĆ, NIEGODZIWOŚĆ 🤬!!!
stawia na swoich