Stare wersalki, płyty i inne odpady budowlane od dłuższego czasu straszyły tych, którzy przechodzili ul. Janika w Zabrzu-Zaborzu. Dzikie wysypisko w końcu zostało uprzątnięte. Przyczynili się do tego mieszkańcy osiedla i jeden z opozycyjnych radnych, który interweniował w tej sprawie, składając interpelację.
Po dzikim wysypisku nie ma już śladu. Pozostały jedynie ślady ciężarówki, która z ul. Janika wywiozła odpady.
– Wybrałem się dziś na rowerze sprawdzić, jak wygląda miejsce tuż przy ul. Janika, gdzie w styczniu porzucono meble i odpady budowlane. Służby miejskie obiecały mi uprzątnąć ten teren najpóźniej do połowy marca, ale okazuje się, że udało się to zrobić 2 tygodnie wcześniej – mówi Kamil Żbikowski, radny Lepszego Zabrza.
Stowarzyszenie Lepsze Zabrze nie od dziś walczy o czystość w mieście i zachęca mieszkańców do zgłaszania tego typu problemów. Jeśli w waszej okolicy są dzikie wysypiska możecie to zgłosić poprzez ten formularz: https://forms.gle/J4BiBbmF2yPWJ5DK6
Foto: Kamil Żbikowski - Lepsze Zabrze