Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Uderzył w dwa samochody i uciekł z miejsca kolizji. Zdarzenie miało miejsce w miniony wtorek ok. godz. 7.20 na ul. Reymonta. Kierowcę forda jednak udało się szybko zatrzymać.
Kilka ulic dalej 31 letniego mieszkańca Gliwic, który prowadził po pijanemu forda zatrzymali inni kierowcy, blokując mu możliwość odjechania własnymi samochodami.
– Na miejsce wezwano policjantów ruchu drogowego. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że sprawca kolizji ma 2,64 promila alkoholu w organizmie. 31-latek stracił już prawo jazdy, a teraz odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Na pochwałę zasługuje postawa świadków zdarzenia, którzy nie wahali się powstrzymać pijanego kierowcę od dalszej jazdy – mówi mł. asp. Sebastian Bijok z zabrzańskiej policji.
31 latkowi za to nieodpowiedzialne zachowanie grożą nawet 2 lata więzienia. O jego losie niebawem zadecyduje sąd.