Do groźnego pożaru doszło dziś przed godz. 8.00 w jednym z mieszkań na drugim piętrze w budynku przy ul. Olchowej 7. Ogień rozprzestrzeniał się tak szybko, że płomienie buchały przez okno mieszkania.
Dwoje starszych lokatorów mieszkania, w którym doszło do pożaru opuścili lokal, dzięki pomocy sąsiadów. Ci próbowali sami ugasić ogień i jednocześnie zawiadomili strażaków. Zadymienie w bloku na ul. Olchowej 7 było tak duże, że nie można było ewakuować pozostałych mieszkańców. Na szczęście dym nie przedostał się do sąsiednich mieszkań.
W gaszeniu ognia brały udział 4 jednostki straży pożarnej. Akcja trwała do godz. 9.48.Lokatorzy nie mogą wrócić do spalonego mieszkania. Będą przebywać u swojej rodziny. Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej – najprawdopodobniej lampki choinkowe.