12 lat więzienia grozi 21 i 24 latkowi z Zabrza, którzy skatowali na śmierć 34 letniego mężczyznę. Lincz miał miejsce w miniony czwartek (29 września) o świcie, na ul. Tarnopolskiej w Zabrzu Mikulczycach.
Około godz. 4 nad ranem policjanci przejeżdżający ul. Tarnopolską na wysokości numeru 76 zauważyli mężczyzn pochylających się nad leżącą na chodniku ofiarą.
– Policjanci zatrzymali się, aby ustalić, co się stało. Przedstawiona im wersja zakładała, że leżący mężczyzna nagle się przewrócił i upadł, a pozostali mężczyźni to przypadkowi przechodnie. Policjanci po upewnieniu się, że leżący na ziemi mężczyzna nie wykazuje czynności życiowych, niezwłocznie przystąpili do resuscytacji oddechowo-krążeniowej. Jednocześnie o sytuacji powiadomił dyżurnego, który wezwał na miejsce karetkę – wyjaśnia mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy zabrzańskiej policji.
Wprowadzali w błąd policjantów
34 latek został przewieziony karetką do szpitala, gdzie zmarł. Z kolei dwaj wylegitymowani mężczyźni, jak się okazało, wprowadzali w błąd policjantów. Z zebranych dowodów, w tym zabezpieczonego nagrania z monitoringu wynika, że brutalnie skatowali 34 latka.
21 i 24 latek najbliższe 3 miesiące spędza w areszcie. Grozi im nawet do 12 lat za kratkami. O ich losie zadecyduje sąd.