Chociaż był objęty zakazem zbliżania się do partnerki i kontaktowania się z nią, to zaraz po opuszczeniu aresztu zaczął robić wszystko wbrew temu. Efekt? 37 letni mieszkaniec Zabrza został ponownie zatrzymany przez policjantów.
Pierwsze zatrzymanie było pokłosiem tego, że 37 latek znęcał się nad 32 letnią partnerką. Po wyjściu z aresztu jednak nie zamierzał się zastosować do zakazów, które na niego nałożono.
– Do próby nawiązania z pokrzywdzoną kontaktu doszło już dzień po tym, jak 37 latek został wypuszczony z aresztu. W trakcie czynności policjanci ustalili, że mężczyzna wypytywał o nią, w miejscu gdzie pracuje. Ponadto miał też, grozić pokrzywdzonej – opowiada asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy zabrzańskiej policji.
Na podstawie tych wszystkich przewinień 37 latka sąd zadecydował o kolejnym już osadzeniu go w areszcie.