Nie wiadomo ilu pracowników Urzędu Miejskiego w Zabrzu i podległych mu jednostek nie ma opłaconych składek ubezpieczeniowych w ZUS. Wiadomo jednak, że problem pojawił się już kilka miesięcy temu. Poinformowała nas o nim osoba zatrudniona w jednym z zabrzańskich przedszkoli.
Problem z terminowym opłacaniem składek ZUS Urząd Miejski w Zabrzu ma tak naprawdę od kilku lat i zazwyczaj pojawia się on pod koniec każdego roku. Tym razem jednak urząd opłacać składki ubezpieczeniowe i zdrowotne pracownikom przestał już na początku drugiej połowy roku.
– Już od trzech miesięcy nie mamy opłaconych składek ZUS. W poprzednich latach problem pojawiał się około listopada i grudnia – mówi pracownica jednego z zabrzańskich przedszkoli (nazwisko do wiadomości redakcji).
Spirala długów w Zabrzu
Zaległości w składkach ZUS dla pracowników Urzędu Miejskiego w Zabrzu i podległych mu jednostek, takich jak szkoły, przedszkola, instytucje kultury, sportu czy spółki gminne to skutki zaciągniętych przez miasto kredytów.
To nic innego jak rozkręcająca się spirala zadłużenia, której negatywne skutki odczuwają nie tylko pracownicy jednostek gminnych, ale przede wszystkim mieszkańcy Zabrza. Długi zaciągnięte przez rządzącą od 15 lat prezydent Zabrza spłacają i będą spłacać mieszkańcy miasta jeszcze przez wiele lat.
Rok 2020 Zabrze zamknęło z długiem 737 mln zł – to 68 proc. rocznego budżetu miasta, który wynosi 1,08 mld zł.
Foto: Łukasz Orzechowski
2 komentarze
Działa skutecznie w interesie prywatnych biznesów oczywiście. Daleko nie trzeba szukać, firma która ma światełka na Maciejowie czy produkcja pierogów w Biskupicach.
Czy jest przymus pracy w tym urzędzie?