Kilka krzewów marihuany i 117 gramów suszu przejęli policjanci z Zabrza. To efekt ujawnienia domowej plantacji marihuany w jednym z mieszkań w okolicy centrum Zabrza.
Plantację uprawiał 32 letni mężczyzna. W mieszkaniu ustawił prowizoryczny namiot wraz z lampą, w którym rosły dorodne już krzewy konopi indyjskich. Mężczyzna posiadał też 117 gramów suszu.
Z krzewów marihuany i suszu, jak informują zabrzańscy policjanci, można było wytworzyć 200 porcji dilerskich. 32 latek usłyszał już zarzuty uprawy marihuany i posiadania nielegalnych środków odurzających. Grozi mu do 10 lat za kratkami.