100 km przez lublinieckie lasy – policjant z odznaką komandosa

Przebiegł 100 km w ćwiczebnym umundurowaniu i z plecakiem ważącym co najmniej 10 kg. W ten sposób ukończył z powodzeniem Setkę Komandosa – bieg organizowany przez Jednostkę Wojskową Komandosów z Lublińca. To kolejny tego typu wyczyn, który ma na swoim koncie mł. asp. Andrzej Spiechowicz z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu. Jego cel jest jasno wytyczony – Wielki Szlem Komandosa.

III edycja Setki Komandosa – biegu zorganizowanego przez Jednostkę Wojskową Komandosów z Lublińca, przyciąga zawodników z całego kraju. To wyzwanie, które wymaga od startujących nie tylko doskonałej kondycji fizycznej, ale także odpowiedniej taktyki.

Andrzej Spiechowicz, podobnie jak ponad 200 innych zawodników, wystartował w tym maratonie w miniony piątek o godzinie 22.00 z Przystani Oblackiej w Lublińcu . Tuż przed rozpoczęciem stukilometrowego biegu zważone zostały plecaki wszystkich zawodników. Na tym jednak nie koniec.

Kolejne ważenie miało miejsce po przebiegnięciu 20 km. Waga plecaka niższa niż przewidywane w biegu 10 kg oznacza dla każdego z zawodników albo dyskwalifikację albo przebiegnięcie za karę dodatkowych 10 km.

W sumie uczestnicy biegu musieli w ciągu 20 godzin pokonać 5 pętli po 20 km w wyjątkowo niesprzyjających, leśnych warunkach. W miniony piątek dominowała niska temperatura, deszcze i silny wiatr. Z 227 uczestników morderczych zmagań dokończyło je 189 biegaczy. Dla wielu zawodników bieg zakończył się kontuzjami takimi jak zwichnięcia, naciągnięcia ścięgien i mięśni, były też zasłabnięcia, a nawet przypadki hipotermii.

Zabrzański policjant ten bieg ukończył z powodzeniem i nie zamierza spoczywać na laurach. Setka Komandosa to jeden z pięciu kroków do zdobycia Wielkiego Szlema Komandosa.

Andrzej Spiechowicz oprócz piątkowych zawodów w Lublińcu ma już na swoim koncie X Półmaraton Komandosa WAT, który ukończył w lutym. Przed nim jeszcze 10 kilometrowy – XXIII Bieg o Nóż Komandosa w Lublińcu oraz V Ćwierćmaraton Komandosa w Czarnem i XVI Maraton Komandosa w Lublińcu. Gratulujemy i życzymy udanych biegów!