Za rządów byłej już prezydent Zabrza Agnieszki Rupniewskiej planowano sprzedać hale magazynowe należące do miejskiej spółki MOSiR. Transakcję jednak zablokowała pełniąca obowiązki prezydenta miasta – Ewa Weber, która stwierdziła, że mogłoby się to przyczynić do upadku spółki.
Jak ustalił dziennikarz Zabrze24.info, transakcję zaplanowano wówczas gdy prezydentem Zabrza była Rupniewska i została zablokowana przez jej następczynię. Była to jedna z pierwszych decyzji Weber niedługo po tym, jak została powołana przez premiera do pełnienia funkcji prezydent Zabrza i zapoznała się dokumentacją miejskich spółek.
Ciąg dalszy artykułu pod materiałem wideo.
Wielokrotnie pisaliśmy na temat fatalnej kondycji miejskiej spółki MOSiR. Przyczyniła się do tego między innymi utrata dwóch głównych źródeł przychodów ze składowiska odpadów, które zostało zamknięte oraz targowiska miejskiego, które przejęła Zabrzańska Agencja Realizacji Inwestycji. Trzecim i tym samym ostatnim kluczowym źródłem przychodu była i na szczęście wciąż są magazyny w Grzybowicach.
Sprzedaż krokiem ku upadłości
Podczas spotkania prasowego w zabrzańskim Ratuszu (9 lipca) pełniąca obowiązki prezydent Zabrza Ewa Weber potwierdziła, że były plany sprzedaży wspomnianych hal.
„Wstrzymałam sprzedaż tych nieruchomości (…). Widząc na jakim poziomie finansowym jest MOSiR, i że jedynym źródłem przychodów są te hale, to gdyby nastąpiła sprzedaż tych hal, mogłoby się okazać, że możemy tę spółkę likwidować od razu, nie dając sobie kompletnie szansy na przeanalizowanie innych możliwości” – odpowiedziała na pytanie naszego dziennikarza Ewa Weber.
Jak dodała pełniąca obowiązki prezydenta Zabrze, miało już miejsce spotkanie z pracownikami MOSiR-u. Dowiedzieli się oni między innymi o nowych rozwiązaniach i reorganizacji spółki.
Przeczytaj też: Joanna Sowa nowym komendantem Straży Miejskiej w Zabrzu – Zabrze24.info
– Nie ma natomiast ryzyka utraty pracy przez pracowników, bo zadania muszą być realizowane, co najwyżej forma ich realizacji będzie miała inne zasady, inne warunki – Dodała Weber.
Dlaczego chcieli sprzedać?
O motywy kontrowersyjnych planów sprzedaży magazynów zapytał z kolei dziennikarz portalu wzabrzu.info.
– Motyw był taki, że spółka jest w tak zwanym programie restrukturyzacyjnym, najprościej mówiąc, i spółka sama założyła obiekty i nieruchomości, które przeznacza do sprzedaży. Natomiast to jest na takiej zasadzie, podcinania gałęzi, na której się siedzi – tłumaczyła Ewa Weber.
