158,5 mld zł to środki z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski, które wciąż czekają na odblokowanie. Część tych pieniędzy, pochodzących z unijnego Funduszu Odbudowy, mogłaby diametralnie zmienić na plus i wzmocnić nasze małe ojczyzny takie jak np. Bytom i Zabrze.
Donald Tusk, który w marcu odwiedził między innymi Bytom, deklarował, że na rewitalizację kamienic w tym mieście ze środków KPO zostanie przeznaczonych pół miliarda złotych.
Podobne inwestycje są potrzebne w Zabrzu, gdzie dzięki tym pieniądzom możliwe byłoby nie tylko nadanie nowego blasku budynkom mieszkalnym, ale także wymiana starych źródeł ogrzewania na nowoczesne i ekologiczne oraz docieplenie elewacji.
Potrzeb, nie tylko w tych dwóch miastach, jest oczywiście więcej. Dlatego zablokowane na razie pieniądze z unijnego Funduszy Odbudowy przeznaczone mają być również m.in. na transformację cyfrową oraz większą dostępność i jakość usług w służbie zdrowia.
KPO w Senacie
Podczas mijającej już kadencji Senatu RP procedowaliśmy m.in. senacki projekt ustawy o Sądzie Najwyższym, który mógł spełnić wymagania jednego z kamieni milowych. W połączonym posiedzeniu Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji wzięli udział liczni przedstawiciele władzy sądowniczej i samorządów, dla których środki z KPO są niezwykle ważne i potrzebne. Niestety ta, jak i inne projekty ok. 150 ustaw czekają w sejmie na ciąg dalszy procesu legislacyjnego.
Równie intensywnie pracowaliśmy w Komisji Nadzwyczajnej ds. Klimatu w sprawie działań wpisanych do KPO. Nie brakowało również wielu rozmów z samorządowcami na temat zapisów KPO, a także licznych konferencji poświęconych środkom z unijnego Funduszu Odbudowy.
Z KPO już korzystają
Komisja Europejska wypłaciła już wielu krajom wspólnoty ponad 150 mld euro na Krajowe Plany Odbudowy. Tylko z końcem marca tego roku 6 mld euro otrzymała Hiszpania.
Do krajów członkowskich Unii Europejskiej ma trafić w sumie ok. 800 mld euro. Wypłacanie tych pieniędzy przebiega bardzo sprawnie, ale niestety nie w Polsce. A czas działa na naszą niekorzyść.
Wszystko dlatego, że środki na inwestycje z KPO muszą zostać wydane do 2026 roku. Dlatego kluczowe w tym wyścigu z czasem i pieniędzmi będą zbliżające się wybory 15 października.
Odblokowanie KPO jest zapisane jako jeden ze 100 konkretów na pierwsze 100 dni po objęciu rządów przez Koalicję Obywatelską. Taki krok popiera również Lewica oraz Trzecia Droga.
Zakładając jednak scenariusz, w którym to PiS wygrywa, nie widać niestety przesłanek, które wskazywałby, na to że zmieni się nastawienie tej partii w sprawie KPO. Nie wspominając o pacie w trybunale Konstytucyjnym. Chociaż bardzo chciałabym w to wierzyć, w myśl zasady, że trzeba wierzyć w ludzi.
Aby odblokować pieniądze z Funduszu Odbudowy, Bruksela oczekuje w zasadzie symbolicznych zmian. Partia rządząca niestety traktuje te kwestie bardzo ambicjonalnie, a Koalicja Obywatelska po prostu pragmatycznie, a przede wszystkim „W trosce o dobro wspólne”.
Autor: Halina Bieda – Senator RP. W latach 2006-2012 wiceprezydent Bytomia. Od 2012–2014 r. prezes spółki Armanda Development, zajmującej się rekultywacją zdegradowanych pokopalnianych terenów. W 2014 dyrektor Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach, którym kierowała do 2020. W wyborach samorządowych w 2014 i 2018 r uzyskiwała mandat radnej Sejmiku Województwa Śląskiego V i VI kadencji. W 2019 roku zostałam wybrana do pełnienia mandatu Senatora Rzeczypospolitej Polskiej. Otrzymała łącznie 74605 głosów poparcia od mieszkańców Zabrza i Bytomia.