Zamówił dwa kebaby z dowozem do domu, nie chciał za nie zapłacić groził nożem dostawcy. Do zdarzenia doszło kilka dni temu w jednym z mieszkań w dzielnicy Zandka. 35 latek z Zabrza usłyszał już zarzut przestępstwa rozbójniczego i trafił do aresztu.
Zabrzańskich policjantów o całym zajściu zawiadomił właściciel lokalu gastronomicznego. Poszkodowany mężczyzna poinformował mundurowych, że zgodnie z zamówieniem dostarczył dwa kebaby.
35 latek nie chciał jednak za nie zapłacić. Zwyzywał dostawcę i groził mu nożem. – Powodem jego zachowania miało być rzekome opóźnienie w dostarczeniu zamawianego towaru. Jak się potem okazało, 35-latek groził również przez telefon osobie, u której składał zamówienie – mówi sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy zabrzańskiej komendy policji.
Jak się okazało 35 letni mężczyzna kilka dni wcześniej zakończył odsiadkę w zakładzie karnym. Teraz najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie i czeka go surowsza kara, bo przestępstwa dopuścił się w warunkach recydywy.