fbpx
BIZNES FELIETONY

Paweł Kobyliński pisze – Zmarnowany potencjał Areny Zabrze

Sprawa handlu wizami przez ludzi związanych z PiS może się odbić na nas wszystkich. Nie chodzi bowiem tylko o zwykłą korupcję, a konsekwencje mogą być bardzo dotkliwe – Polska może zostać wyrzucona ze Strefy Schengen, a to spowoduje, że znów na nasze granice wrócą uciążliwe kontrole, o których zapomnieliśmy wchodząc do Unii Europejskiej w 2004 roku.

To miało być spektakularne widowisko. Na początku czerwca bowiem, zabrzański stadion przy Roosevelta planował zorganizować Festiwal World Laser Show. Wydarzenie jednak odwołano ze względu na brak zainteresowania. Aż chce się powiedzieć miało być dobrze, a wyszło jak zawsze…

Na tym jednak nie koniec. Pokaz laserów planowano już w marcu tego roku. Imprezę jednak przeniesiono na na 3 czerwca. W efekcie wydarzenie definitywnie zostało odwołane.

Informacja o odwołaniu imprezy niby nie jest niczym nadzwyczajnym. Każdemu może się to zdarzyć. Mnie jednak skłoniła do refleksji jakie eventy w ogóle organizowano w Arenie Zabrze przez ostatnich 7 lat od oficjalnego otwarcia przebudowanego obiektu.

Nieuczciwa i zbyt delikatna byłaby odpowiedź, że niewiele tego było. Tak naprawdę poza meczami, na trzech trybunach Areny Zabrze, która może pomieścić prawie 25 tysięcy osób nie zorganizowano w ostatnich latach niczego sensownego i atrakcyjnego, co przy okazji przyniosłoby dodatkowe zyski.

Były to wyłącznie poboczne wydarzenia, takie jak między innymi giełdy staroci oraz ustawiane co jakiś czas przy stadionie food trucki – oczywiście z całym szacunkiem dla tego typu przedsięwzięć.

Pół miliarda za stadion

Dwie trzecie oddanego do użytku stadionu przy Roosevelta kosztowały blisko 320 mln zł. Kolejne ok. 103 mln zł ma kosztować budowa czwartej, brakującej trybuny. To prawie pół miliarda złotych pochodzących z zaciągniętych przez miasto pożyczek. Te pół miliarda stanowi blisko połowę rocznego budżetu miasta!

Czy ktoś w zarządzie Areny Zabrze i w strukturach zabrzańskiej władzy przez ostatnich siedem lat pomyślał jak zacząć zarabiać na Arenie Zabrze? Zasiadający w zarządzie spółki Stadion twierdzą, że nie da się zorganizować na przykład koncertu światowej gwiazdy, bo zaszkodziłoby to murawie. Naprawdę?

Bez chęci i pomysłów?

Nie brakuje technicznych rozwiązań, takich jak na przykład podesty, które można wykorzystać na potrzeby ustawienia estrady, a nawet stworzenia płyty dla publiczności. Nie wspominając już o czwartej, brakującej trybunie, która została ostatnio wyburzona. Tam z powodzeniem można by rozstawić estradę i scenę marzeń.

Wygląda jednak na to, że od lat nie ma ani chęci, ani pomysłów, żeby na stadionie w Zabrzu zorganizować coś więcej niż tylko mecze, co przekłada się oczywiście na zmarnowany potencjał tego obiektu, brak propozycji dla mieszkańców oraz brak dodatkowych zysków.

A może brakuje po prostu kompetentnych osób, które do zarządzania tym obiektem podejdą biznesowo? Dobrych przykładów w organizacji imprez nie trzeba szukać daleko. Warto tu polecić Arenę Gliwice – obiekt równie kosztowny i wymagający zaciągnięcia zobowiązań na jego budowę. Tam jednak naprawdę wiele się dzieje. I to nie od dziś, a do tego bardzo często.

Autor: Paweł Kobyliński - przedsiębiorca, poseł na Sejm VIII kadencji, przewodniczący 
Rady Powiatu Platformy Obywatelskiej w Gliwicach.

Podobne artykuły

Maksymalna podwyżka podatku od nieruchomości

redaktor

Prywatne żłobki i przedszkola

@admin

„Antczak i Pawlenka o… Zabrzu” – Odcinek 2 – Górnik Zabrze

redaktor

SKOMENTUJ

* Korzystając z tego formularza akceptujesz nasz Regulamin

» translate page «