W kameralnym gronie, z udziałem osób niepełnosprawnych oraz ich opiekunów. W sobotnie popołudnie, w zabrzańskim FunFest odbyło się zapowiadane zarówno w mediach społecznościowych, jak i na łamach Zabrze24.info wydarzenie „Schody do kultury”. Cel? Pokonać bariery architektoniczne w Domu Muzyki i Tańca. Na spotkaniu pojawiło się troje radnych z Zabrza. Nie przyszedł ani jeden zabrzański urzędnik.
Przypomnijmy, że „Schody do kultury” zorganizował niepełnosprawny zabrzanin Adam Szul, który od pięciu lat walczy o dostosowanie Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu dla osób ograniczonych ruchowo.
– Jestem bardzo zadowolony ze spotkania. Dzięki udziałowi przedstawicieli Rady Miasta dowiedziałem się, jakie są możliwości podejścia do problemów osób niepełnosprawnych od strony samorządu. I nie dotyczy to tylko budynku Domu Muzyki i Tańca ale i innych obiektów użyteczności publicznej w Zabrzu– powiedział Adam Szul.
W pierwszej kolejności jednak uczestnicy spotkania chcą zabiegać o dostosowanie zabrzańskiego DMiT dla osób niepełnosprawnych. Jak się okazuje, infrastrukturę taką jak podjazdy oraz windy dla osób ograniczonych ruchowo można sfinansować niekoniecznie z miejskiej kasy. Są na to, jak zgodnie stwierdzono podczas spotkania, pieniądze z funduszy zewnętrznych.
Uczestnicy wydarzenia „Schody do kultury” chcą w tej sprawie spotkać się nie tylko z zabrzańskimi urzędnikami, ale też z dyrektorem DMiT. Wsparcie w rozmowach zadeklarowało troje zabrzańskich radnych (Agnieszka Rupniewska, Adam Harasimowicz i Kamil Żbikowski), którzy wzięli udział we wczorajszym spotkaniu.
– Uważam, że jest to sprawa, która znajdzie jeszcze szersze poparcie wśród radnych z Zabrza, bez względu na opcje polityczną czy jakiekolwiek podziały. Wszyscy jesteśmy mieszkańcami Zabrza i wszyscy powinniśmy mieć możliwość korzystania nie tylko z oferty kulturalnej naszego miasta i co do tego nikt nie powinien mieć wątpliwości – stwierdził Adam Harasimowicz radny Koalicji Obywatelskiej-Nowe Zabrze.
5 komentarzy
Tak trzymać 💪👍! Oby wszystko się ruszyło w tej sprawie… I mówię tu przede wszystkim o urzędniczych tyłkach 😃!!! Bo jak one się ruszą to sprawa na pewno znacznie przyspieszy ☺! Trzymam kciuki !
Od pięciu lat nic nie zrobili w tej sprawie. Beton i tyle!
Jeśli wszyscy radni i urzędnicy nic z tym nie zrobią to pokażą swoje prawdziwe oblicze.
pokaże je też dyrektor domitu jeśli z tymi ludźmi się nie spotka
Nie zdziwię się jak się z nimi nie spotka. Gdyby coś znaczyli dla niego niepełnosprawni dawno postarałby się o jakieś udogodnienia dla nich. Ile już podpisów zebrano pod petcyją kilka lat temu. Najwidoczniej ci ludzie chyba nie wiele dla tego człowieka znaczą. To bardzo przykre i żałosne.