Majówka na półmetku, a tylko w Zabrzu policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Oprócz nich, drogówka ujęła też 33-latka, który prowadził samochodów pod wpływem amfetaminy.
Pierwsze dwa zatrzymania miały miejsce w miniony wtorek. W dzielnicy Zaborze, na ul. Kawika zatrzymana została kobieta kierująca renault. Miała 2,22 promila alkoholu w organizmie.
Tego samego dnia, również w dzielnicy Zaborze, tym razem na ul. Lompy policjanci drogówki ujęli kierującego skuterem – miał prawie pół promila. Okazało się też, że 39 latek był objęty sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.
W Święto Pracy, tuż przed godz. 22.00 na ul. Roosevelta patrol drogówki zatrzymał audi. 36-letni kierowca również miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Alkomat wykazał, że mężczyzna ma 0,6 promila w wydychanym powietrzu.
Z kolei w centrum Zabrza, w okolicach jednej z galerii handlowych, policjanci ujęli 33 latka, który prowadził samochód po wpływem narkotyków.
Zatrzymany mężczyzna zachowywał się w nienaturalny sposób, gestykulował, nienaturalnie kręcił głową, unikał kontaktu wzrokowego, pokazywał język i nielogicznie odpowiadał na pytania
W jego samochodzie znaleziono też 30 działek amfetaminy. Za prowadzenie pod wpływem środków odurzających i posiadanie narkotyków grozi mu 3 lata więzienia.
Jak zapowiadają policjanci, zmasowane kontrole drogówki mają potrwać do poniedziałku.
3 komentarze
spirala alkoholowa na majówce się kręci 😉
Jak się pije to się nie wsiada do samochodu i tyle.
Teresa , skąd wiesz?