Stos przeterminowanych leków, pojemniki z chemicznymi substancjami, beczki z olejem oraz reflektory samochodowe. Takie dzikie wysypisko i zarazem bomba ekologiczna jest w Zabrzu-Mikulczycach, w okolicach ul. Składowej 14 i Bumaru Mikulczyce.
Na razie nie wiadomo do kogo należą przeterminowane leki i pozostałe odpady. Wiadomo, że tego typu substancje powinny trafić do utylizacji i na pewno nie są bezpieczne. Sprawą – jak dowiedział się nasz reporter od dyżurnego Straży Miejskiej w Zabrzu – zajmują się policjanci i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Z informacji, które zaczerpnęliśmy w Komendzie Miejskiej Policji w Zabrzu, nielegalne składowisko niebezpiecznych odpadów powstało na prywatnej działce. Na tym jednak nie koniec. Sprawa dotyczy działalności przestępczej na dużą skalę i śledztwo prowadzi Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.
Wszystko wskazuje na to, że jest to działalność dużej, zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się nielegalnym obrotem odpadami. Sprawie będziemy się przyglądać i na bieżąco o niej informować.
Ola Smolarz
1 comment
Na tej ulicy jest więcej przekrętów jak rozbierane auta itd a resztę części ładuje po krzakach