fbpx
INFORMACJE

Lokatorka uwięziona we własnym mieszkaniu wołała o pomoc!

Krzyczała „pomocy!”, „ratunku!”. Nikt z sąsiadów nie wiedział, co się dzieje z mieszkanką ul. Królewskiej. Zadzwonili pod numer 112. Na miejscu pojawili się niezwłocznie strażacy i ratownicy medyczni.

Krzyczała „pomocy!”, „ratunku!” Nikt z sąsiadów nie wiedział, co tak naprawdę się dzieje z mieszkanką ul. Królewskiej. Dlatego lokatorzy zadzwonili pod numer 112. Na miejscu pojawili się niezwłocznie strażacy i ratownicy medyczni.

Podejrzewali, że kobiecie stała się jakaś krzywda. Chwilę później okazało się, że mieszkanka ul. Królewskiej zatrzasnęła się w swoim mieszkaniu. Jak poinformował rzecznik prasowy zabrzańskiej straży pożarnej, interwencja służb nie była konieczna. Na miejsce przyjechał wnuk uwięzionej lokatorki i uwolnił ją z mieszkania.

Podobne artykuły

Zabrzańscy urzędnicy znów nie mają opłaconych składek ZUS

redaktor

Zapłacili za koncert, ale najpierw musieli obejrzeć długi film o „dokonaniach” Mańki-Szulik

redaktor

Włamał się do salonu sukien ślubnych – nakradł towaru za 40 tys. zł. [ZDJĘCIA]

redaktor

SKOMENTUJ

» translate page «