Była już prezydent Zabrza – Agnieszka Rupniewska dzień po tym, jak została odwołana przez mieszkańców w referendum, w nagranym przez Śląski Portal Informacyjny wideo, obwinia za wszystko poprzednią władzę w Zabrzu i polityków PiS, a także zarzuca, że mieszkańcy naszego miasta zostali zmanipulowani i oszukani. „To jest idiotyczne” – komentuje politolog.
W niedzielę 11 maja, 93 proc. mieszkańców Zabrza (26 551 osób) zagłosowało za odwołaniem ze stanowiska prezydent Zabrza. Frekwencja w referendum wyniosła 25,22 proc. Aby referendum było ważne wystarczyłoby osiągnięcie progu frekwencyjnemu 22,1 proc. Nie wiele brakowało, żeby została też odwołana Rada Miasta w Zabrzu. Zabrakło do tego 108 głosów zabrzan.
Przeczytaj też: Referendum w Zabrzu. Policzono już wszystkie głosy w sprawie odwołania prezydent i radnych – Zabrze24.info
Za miażdżący wynik w referendum, w którym ogromna większość mieszkańców opowiedziała się za odwołanie rządzącej od nieco ponad roku prezydent, ta obwinia poprzednią ekipę rządzącą miastem i polityków PiS.
– W dialogu publicznym i polityce nie powinno mieć miejsca to co się działo się przeciwko mnie właśnie przez ostatnich kilkanaście miesięcy. Uważam też, że mieszkańcy niestety w wielu kwestiach zostali oszukani i w wielu kwestiach zostali zmanipulowani. I winą za to tak naprawdę obarczam tych, którzy mieli ogromną determinację do tego, żeby do Urzędu Miejskiego w Zabrzu powrócić, czyli ci, którzy naszym miastem zarządzali przez ostatnie lata. A jak wielka jest skala tej determinacji, najlepiej pokazuje to jakz wielką falą hejtu i jak z wielką falą mowy nienawiści musiałam się mierzyć – powiedziała Śląskiemu Portalowi Informacyjnemu była już prezydent Zabrza.
Ciąg dalszy artykułu pod materiałem wideo.
Nie ma o czym dyskutować
O jaką falę nienawiści i hejtu chodzi Rupniewskiej? Trudno powiedzieć. W zabrzańskich mediach społecznościowych, w tym również pod artykułami naszego portalu najbardziej widoczna byłą fala nienawiści i hejtu wylewana była przez osoby popierające Rupniewską i atakujące inicjatorów oraz zwolenników referendum odwoławczego w Zabrzu. Sprawę obwiniania przez byłą prezydent Zabrza swoich poprzedników i polityków PiS skomentował też dla Zabrze24.info politolog.
– Gdyby RUpniewska została odwołana tak na zasadzie remisu ze wskazaniem, to można byłoby uznać, że ma również dużą skalę poparcia Swoich zwolenników. Tu jednak wynik jest miażdżący i nie ma o czym dyskutować, a w tej sytuacji obwinianie „całego świata”, że została odwołana to jest idiotyczne, bo trudno to inaczej nazwać. Ona nie ma argumentów, żeby się bronić. Jeżeli była taka skala niezadowolonych, to jaki argument ma na swoją obronę? Że mieszkańcy zostali zmanipulowani? Przecież każdy wie jak żyje i każdy wie co się w ciągu ostatniego roku w mieście wydarzyło – skomentował dr Bogdan Pliszka, politolog.
Jak dodaje Pliszka, obwinianie innych jest dużą przesadą, również patrząc na to jak trudne jest osiągnięcie wymaganej frekwencji w referendach lokalnych i jak rzadko były one w historii polskiego samorządu wiążące. W Zabrzu osiągnięto o wiele wyższą frekwencję niż ta wymagana, żeby głosowanie i tym samym odwołanie władzy stało się faktem.
Foto: Agnieszka Rupniewska Facebook.
Subskrybuj nasz kanał na Youtube i posłuchaj najnowszego podcastu o Zabrzu

1 comment
Zgadzam się z w/w tezą. Ale o wszystkim pokaże czas. Niektórzy myślą ,że now władze dokonają cudów-poczekajmy….