Jak domek z kart rozsypała się argumentacja dyrektora Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu Wiesława Śmietany, który odmówił naszemu dziennikarzowi podania informacji publicznej – dotyczącej warunków sprzedaży biletów na ubiegłoroczny koncert José Carrerasa. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uchylił decyzję odmowną dyrektora ws. udzielenia owej informacji.
Przypomnijmy, 2 października na deskach Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu wystąpił światowej klasy śpiewak – José Carreras. Wokół organizacji koncertu, jak już pisaliśmy, narosło sporo kontrowersji; chodzi o dystrybucję biletów, która przebiegła w bardzo niejasny sposób.
Podejrzewając – na podstawie informacji od czytelników, którym nie udało się kupić biletów, a także naszych nieoficjalnych ustaleń – że do sprzedaży trafiła ich znikoma część, bądź wcale, nasz dziennikarz zadał pytania kierownictwu DMiT. Zapytaliśmy:
- kiedy bilety były dostępne w sprzedaży?
- ile biletów zostało przeznaczonych do sprzedaży?
- w jakiej formie były sprzedawane (w kasach – ile?/internetowo – ile?)?
- w jakim czasie (w jakich dniach/dniu) nastąpiła ich sprzedaż?
Niestety odpowiedzi nie doczekaliśmy się, więc ponowiliśmy je w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Dyrektor Domu Muzyki i Tańca Wiesław Śmietana wydał decyzję, w której odmówił odpowiedzi na powyższe pytania, gdyż uznał iż… ujawnienie informacji dotyczących warunków sprzedaży biletów na koncert José Carrerasa stanowiłoby naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa.
Nasz dziennikarz zaskarżył decyzję dyrektora Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu do Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Na rozprawie, 19 kwietnia, Sąd uchylił zaskarżoną decyzję, przyznając rację naszemu dziennikarzowi i jego pełnomocnikowi.
Sąd w ustnym uzasadnieniu zgodził się ze stanowiskiem naszego dziennikarza, który wywodził, że informacja o dystrybucji biletów imprezy kulturalnej nie stanowi tajemnicy przedsiębiorstwa i winna podlegać ujawnieniu w ramach dostępu do informacji publicznej. W toku prowadzonego postępowania, jak również na rozprawie, naszego dziennikarza wspierał mec. Daniel Kędzierski, któremu dziękujemy za pomoc.
Teraz, zgodnie z orzeczeniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, oczekujemy od pana Wiesława Śmietany, dyrektora Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu odpowiedzi na nasze pytania.
Autor: Piotr Antczak/Źródło: Nowiny Zabrzańskie