Najpierw podpalił samochód należący do ojca swojej byłej dziewczyny, następnie groził, że ją zabije i podpali jej mieszkanie. 22 letni oprawca trafił już do aresztu. Teraz grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
W miniony wtorek zabrzańscy policjanci zostali powiadomieni o próbie podpalenia jednego z mieszkań w budynku przy ul. Reform Rolnych.
– Kiedy mundurowi zjawili się pod wskazanym adresem, okazało się, że 22-letni mieszkaniec Zabrza przyszedł pod miejsce zamieszkania swojej byłej dziewczyny i podpalił auto jej ojca. Miał też grozić podpaleniem mieszkania i jak ustalili policjanci, wcześniej kierował również groźby dotyczące pozbawienia życia, byłej dziewczyny oraz jej rodziny – mówi mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy zabrzańskiej policji.
22 latek został szybko zatrzymany przez policjantów. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 5 lat za kratkami.